Rozdział 94 Cindy
Charles pomógł Autumn nadać bagaż, odebrał jej kartę pokładową i zaprowadził ją na punkt kontroli bezpieczeństwa. „Idź” – powiedział. Autumn odwróciła się do niego i delikatnie machnęła ręką, mówiąc: „Idź teraz do domu. Ja wychodzę”.
„Bon voyage!” Charles patrzył za nią i nie odwrócił się, dopóki nie zniknęła mu z oczu.
Już zaczął za nią tęsknić. Teraz wiedział, jak to jest tęsknić za kimś.