Rozdział 419
Emma
Mia wróciła do pokoju około pół godziny później z dwoma pracownikami kuchni pchającymi dwa wózki cateringowe. Nie żartowała, że załaduje jedzenie, żebyśmy nie musieli wychodzić z pokoju ani nawet otwierać drzwi przez resztę dnia.
Wydawało się jednak, że unikała mojego wzroku, gdy ją witałem.