Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 451
  2. Rozdział 452
  3. Rozdział 453
  4. Rozdział 454 Epilog

Rozdział 421

Maksymalnie

Gorące pustynne słońce prażyło nasze ciała. Mijały godziny, a Grupa Uderzeniowa schodziła, krok po kroku, skała po skale, w głąb kanionu.

Byliśmy wszyscy przemoczeni potem, gdy dotarliśmy na dół. Zobaczyłem, jak maleńkie postacie drugiej grupy wspinaczy zajmują pozycje wysoko na krawędzi klifu. Nie stałem i nie patrzyłem na nich długo. Szybko sprawdziłem stan mojej floty straży przedniej na ziemi, a następnie poprowadziłem ich do wejścia do jaskini.

تم النسخ بنجاح!