Rozdział 448
Wiedział, że byłam blisko. Wydał z siebie seksowny, wibrujący pomruk, przesuwając wargi w górę do mojego łechtaczki i ssąc ją chciwie, po czym wrócił językiem do mojego rdzenia i wcisnął go ponownie do środka.
Krzyczałam jego imię i ściskałam jego głowę udami, gdy ekstatyczna ulga uderzyła mnie jak fala. Objętość płynu, którą uwolniło moje ciało, sprawiła, że Alex łyknął pode mną. Przez chwilę martwiłam się, że zaraz go utopię.
„Kurwa” – jęknęłam, w końcu odrywając biodra od jego twarzy.