Rozdział 449
Maxlt był taki prosty. Emma zignorowała głupie rzeczy wychodzące z moich ust, przygwoździła moje złamane ciało pod sobą i zmusiła mnie do zmiany stanu umysłu.
Wyrwała mnie z tej mrocznej chwili niemal szaleństwa, karmiąc mnie swoim pięknym, odurzającym ciałem i wtłaczając swoją energię w moją duszę.
Przypomniała mi, jak smakuje nadzieja. Moje serce zaczęło się goić w chwili, gdy nasze usta się zetknęły, a kiedy doszła do moich ust, skutecznie przypomniała mi, że nigdy więcej nie chcę odmawiać kontaktu z moją ukochaną partnerką. Emma była nie tylko silna i odporna; była też cholernie mądra. Zwracała uwagę na wszystko i dobrze mnie znała. Wiedziała, że coś jest nie tak i zorientowała się, co to jest. Nic dziwnego, że czułem się tak chory.