Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 451
  2. Rozdział 452
  3. Rozdział 453
  4. Rozdział 454 Epilog

Rozdział 96

Po naszej napiętej rozmowie Max zostawił mnie samą na kilka godzin. Kilka minut później pod drzwiami pojawiło się jedzenie, trzy dania obiadowe na jedną porcję i zestaw deserów, które, jak mi powiedziano, zamówił dla mnie. Niechętnie przyznałam przed sobą, że doceniam ten gest. Nie miałam ochoty dzielić się posiłkiem z Maxem dziś wieczorem, ale musiałam coś zjeść.

Ułożyłem się wygodnie pod kołdrą i byłem prawie na granicy zaśnięcia, gdy wrócił do naszego pokoju kilka godzin później. Przebrał się cicho w ciemności, po czym wślizgnął się do łóżka, zachowując dystans ode mnie, i poszliśmy spać w napiętej, niezręcznej ciszy między nami.

Obudziłam się w ciemności wczesnego poranka, senna, ciesząc się uczuciem ciepła i komfortu. Zajęło mi kilka sekund, aby zdać sobie sprawę, że bok mojej twarzy był płasko przyciśnięty do nagiej piersi Maxa, która unosiła się i opadała powoli w rytm jego śpiącego oddechu. Skuliłam się obok niego, wtulona w zgięcie jego ramienia, które oplatało mój bok.

تم النسخ بنجاح!