Rozdział 495 Nie żałuje niczego
Zostawiając Katie i Abla, Mitchel przyjął powódź ulgi. Pomimo wiary Raegan w niego, dręczył go dyskomfort z powodu strategii, jakie zastosowała Katie. Jednak dzięki prawdzie, którą właśnie obnażył, mógł w końcu stawić czoła Raegan i Janey ze spokojnym umysłem.
„Panie Dixon, dokąd dalej?” zapytał Matteo, siadając wygodnie za kierownicą.
Szybki rzut oka na zielony baldachim i nieskazitelne aleje dodały lekkości nastrojowi Mitchela. Z lekkim uśmiechem zasugerował: „Crescent”.