Rozdział 497 Umieranie razem
Raegan, osłabiona narkotykiem i przerażona, dostrzegła błysk sztyletu, który zataczał łuk w jej stronę, a jej mięśnie napięły się, jakby była uwięziona w lodzie.
W chwili desperacji Raegan mocno ugryzła się w język. „Ugh...”
Ostry ból wywołał przypływ adrenaliny. Przywołując resztki sił, Raegan przetoczyła się na bok, dokładnie w momencie, gdy sztylet przeciął powietrze, w którym się znajdowała.