Rozdział 215
Diana
Dom zdaje się mieć dość rozmyślań. Jego spojrzenie przeskakuje na Billy'ego.
„Billy”. Jego głos jest spokojny, ale stanowczy. „Gdybyś był Radą, co powiedziałbyś Magnusowi, aby przekonać go, że Diana będzie bezpieczna... podczas gdy ja będę zabierany?”