Rozdział 250
Diana
Starsi wymieniają przestraszone spojrzenia, po czym Starszy Gideon drżąc robi krok do przodu, a jego szczupła sylwetka wydaje się jeszcze bardziej skurczyć.
Przełyka ciężko, pocierając dłonie. „Alpha Dominicus, może zaczęliśmy od złej nogi. Dlaczego nie...”