Rozdział 274
Diana
Dom odchyla się do tyłu, a migotanie ognia odbija się w jego oczach, zimnych i złotych. „To nie jedyna rzecz, która nie ma sensu”.
Spoglądam między nimi, moje serce bije szybciej. Powietrze jest gęste. Cienie w kątach pokoju wydają się rozciągać.