Rozdział 215
Elara POV
Zanek, bogini dla Jude'a, bo bez niego, szczerze wierzę, że bylibyśmy martwi. To on zdołał uspokoić Alexandra na tyle, że żołnierze zabrali mnie swoim pojazdem.
Czułem, jak wściekła aura Alexandra próbuje udusić powietrze wokół nas, nawet dopóki nie wsiadłem do tyłu vana rady. Jude podążał za pojazdem, niemal dotykając zderzaka, gdy byłem w drodze.