Rozdział 495
Emma nie tylko się bała, ale była też bardziej niechętna i pokrzywdzona. Została wepchnięta do samochodu.
Emma siedziała na tylnym siedzeniu. Z obu stron unosił się nieznany zapach. Zapach był niezwykle nieprzyjemny i dusił ją.
Serce Emmy waliło i biło gwałtownie. Jej głowa była pełna wątpliwości i pytań. To ją przerażało i przerażało.