Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 351
  2. Rozdział 352
  3. Rozdział 353
  4. Rozdział 354
  5. Rozdział 355
  6. Rozdział 356
  7. Rozdział 357
  8. Rozdział 358
  9. Rozdział 359
  10. Rozdział 360
  11. Rozdział 361
  12. Rozdział 362
  13. Rozdział 363
  14. Rozdział 364
  15. Rozdział 365
  16. Rozdział 366
  17. Rozdział 367
  18. Rozdział 368
  19. Rozdział 369
  20. Rozdział 370
  21. Rozdział 371
  22. Rozdział 372
  23. Rozdział 373
  24. Rozdział 374
  25. Rozdział 375
  26. Rozdział 376
  27. Rozdział 377
  28. Rozdział 378
  29. Rozdział 379
  30. Rozdział 380
  31. Rozdział 381
  32. Rozdział 382
  33. Rozdział 383
  34. Rozdział 384
  35. Rozdział 385
  36. Rozdział 386
  37. Rozdział 387
  38. Rozdział 388
  39. Rozdział 389
  40. Rozdział 390
  41. Rozdział 391
  42. Rozdział 392
  43. Rozdział 393
  44. Rozdział 394
  45. Rozdział 395
  46. Rozdział 396
  47. Rozdział 397
  48. Rozdział 398
  49. Rozdział 399
  50. Rozdział 400

Rozdział 6

Drunken Fairy była jedną z najlepszych prywatnych restauracji w Horington. Każde serwowane danie było wzorowe, a lokal przyjmował tylko najbardziej znanych klientów. Rezerwacji należało dokonać co najmniej miesiąc wcześniej.

Madilyn udało się zarezerwować stolik wczoraj, korzystając ze swoich znajomości.

Wnętrze restauracji było wykwintne; każdy stolik oddzielony był ekranem, wejście do każdego pokoju było wykonane z drewna, a budynek nie miał dachu. Gdy zapadał zmrok, żyrandol nad nim emanował bardzo antycznym i kwintesencjonalnym klimatem, a człowiek czuł się, jakby jadł kolację w świetle księżyca.

Mała grupa weszła do budynku i usiadła przy stoliku w rogu.

Niedługo potem kelnerzy przynieśli jedzenie.

Martwiąc się, że dziewczynka poczuje się niekomfortowo, Roxanne poświęcała jej całą swoją uwagę, karmiła ją i wycierała jej usta przy każdej okazji.

Archie i Benny usiedli obok nich. Widok Estelli zajadającej się jedzeniem roztopił ich serca i starali się jak mogli obrać dla niej jak najwięcej krewetek.

Estella nie przestawała żuć, skupiając się na rosnącej stercie jedzenia przed nią.

„Słyszałeś, co się stało? Księżniczka rodziny Farwell zaginęła! Rodzina przeszukała całe miasto, ale nadal nie mogą jej znaleźć”.

Nagle dało się usłyszeć głos dochodzący z sąsiedniego stołu.

Następna osoba, która przemówiła, brzmiała bardziej niepewnie. „Nie mogła zostać porwana, prawda? Ktokolwiek to zrobił, ma stalowe nerwy. Kto by się odważył położyć na niej ręce? To kochana córeczka Luciana Farwella! Muszą być zmęczeni życiem”.

Na dźwięk imienia Luciana ruchy Roxanne wyraźnie zwolniły, a ona sama zaczęła się gubić.

Mimo wszystko rozmowa została wznowiona. „Mała księżniczka może być niema i nigdy nie powiedziała ani jednego słowa, ale nadal może żyć najlepszym życiem. Jakież to szczęście z jej strony!”

Niemy?

Wyraz podejrzenia błysnął w oczach Roxanne, gdy zatrzymała się.

Czy mała córeczka Luciana jest niema?

To dziecko, które odebrałem, nie powiedziało ani słowa.

Sądząc po jej zachowaniu i ubiorze, rzeczywiście przypomina kogoś z Farwells.

A ten facet przez telefon! Jego głos...

Na myśl o tym Roxanne stłumiła zdumienie i zwróciła się w stronę dziecka po swojej lewej stronie.

Dziewczynka, najwyraźniej zauważając jej spojrzenie, spojrzała na nią oczami pełnymi zdziwienia.

Gdy tylko ich oczy się spotkały, Roxanne poczuła się, jakby uderzył w nią piorun.

„ Ta dziewczyna... Ona nie może być córką Luciana, prawda?”

Madilyn odłożyła sztućce i przez kilka sekund patrzyła na dziecko. „To byłby zbyt duży zbieg okoliczności, prawda?” – zapytała z nadzieją.

Jako najlepsza przyjaciółka Roxanne, wiedziała wszystko, przez co przeszła ona w ciągu ostatnich sześciu lat.

Dziewczynka wygląda na pięć lub sześć lat, co oznacza, że jest mniej więcej w wieku Archiego i Benny'ego.

Gdyby Roxanne rzeczywiście była córką Luciana, to znaczy, że miałby dziecko z pierwszą miłością, zaraz po tym, jak Roxanne się z nim rozwiodła.

Ten facet po prostu nie mógł czekać, co?

Roxanne naprawdę zasługuje na kogoś lepszego niż on.

Nie wiedząc, co myślała jej przyjaciółka, Roxanne przypomniała sobie wszystkie wydarzenia, które nastąpiły po tym, jak poznała to dziecko. Im więcej o tym myślała, tym bardziej była pewna, że mała dziewczynka siedząca obok niej była córką Luciana.

„ Powiedziałabym, że tym razem trafiliśmy w dziesiątkę” – zauważyła z grymasem.

Widząc, jak pewnie wyglądała kobieta, Madilyn poczuła, jak jej serce zapada się, gdy spojrzała na zdezorientowane dziecko. „Co więc powinniśmy zrobić? Lucian pewnie już jedzie !” – wyszeptała.

Roxanne zaczęła panikować.

Chwilę później podała swój telefon Madilyn. „Weź mój telefon i udawaj, że jest twój. Wyciągnę stąd Archiego i Benny’ego. Będziemy czekać na ciebie na parkingu”.

Madilyn skinęła głową na znak zrozumienia.

Mimo to widok małej dziewczynki pozostającej zdezorientowanej sprawił, że Roxanne poczuła ból w sercu. „Zostawię ci tę małą”.

Następnie zwróciła się do swoich dwójki dzieci. „Chodźmy”.

Obaj chłopcy posłusznie poszli za nią, nie zadając żadnych pytań.

Przechodząc obok dziewczynki, Roxanne poczuła delikatne szarpnięcie za rękaw.

Wyglądając na zakłopotaną, odwróciła się w stronę dziecka, tylko po to, by zobaczyć, jak ono mocno ściska jej rękaw, wyglądając na niezwykle zdenerwowane.

Widok przerażonego wyrazu twarzy dziewczyny naprawdę poruszył serce Roxanne.

Bez względu na to, co wydarzyło się między nią a Lucianem, wiedziała, że nie można obwiniać tego dziecka.

W końcu pocieszyła malucha: „Muszę już iść. Ta pani dobrze się tobą zajmie, więc poczekaj tutaj, okej? Twój tatuś zaraz tu będzie”.

Po tych słowach uwolniła dziecko z uścisku i wyszła z prywatnego pokoju, nie oglądając się za siebie.

Jednocześnie Madilyn pośpiesznie nakazała personelowi zabranie trzech użytych kompletów talerzy i sztućców.

Niedługo po tym, jak kelnerzy wykonali polecenie, drewniane drzwi zostały otwarte.

Grupa ochroniarzy ubranych na czarno ustawiła się w dwóch rzędach, torując sobie między sobą ścieżkę.

Widząc to, Madilyn instynktownie wyprostowała plecy i spojrzała w stronę wejścia, starając się jak najlepiej sprawiać wrażenie spokojnej.

Następnie zobaczyła, jak do pokoju wszedł Lucian o mroźnym wyglądzie.

تم النسخ بنجاح!