Rozdział 61 Nasza randka na plaży
Wyjście na plażę z Rai było rzeczywiście niesamowite. Plaża nie była piaszczysta. Cóż... Piaszczysta część była zamknięta, ale wzdłuż wybrzeża były ścieżki. Wzdłuż ścieżki było wiele sklepów i restauracji, więc kupiliśmy jedzenie i napoje przed zejściem ścieżką.
Szliśmy trzymając się za ręce. Rai podniósł mnie i zakręcił nami. Było tak jak w filmach. Wiele osób patrzyło na nas. Nie byli przyzwyczajeni do publicznego okazywania uczuć, ale nie obchodziło nas to. Dopóki nie zrobimy niczego zbyt lubieżnego, wszystko będzie w porządku.
Dzieliliśmy się historiami, a Rai opowiedział mi o swoim czasie spędzonym w USA. Był bardziej rozmowny niż zwykle i to mi się podobało. Wiedziałam o Rai o wiele więcej podczas spaceru po plaży niż podczas jakiegokolwiek innego czasu, który spędziliśmy razem.