Rozdział 1063 Gdzie jest sprawiedliwość
To zdanie sprawiło, że twarz Janessy wykrzywiła się z niezadowolenia. „Mamo, o czym ty mówisz? Nie miałam tego na myśli!”
Judyta nie spojrzała na córkę, bo nie rozumiała, jakie dziecko może w ten sposób wypowiadać się przeciwko matce.
Nie było tak, że Janessa miała tylko rok lub dwa lata. Była wystarczająco duża, żeby wiedzieć, kiedy okazać wdzięczność.