Rozdział 420
Punkt widzenia Carol
„Chcesz, żebym co?” – wykrztusiłem, odwracając się, by spojrzeć na mojego biologicznego ojca.
Uśmiechnął się krzywo i skrzyżował ramiona na piersi.
Punkt widzenia Carol
„Chcesz, żebym co?” – wykrztusiłem, odwracając się, by spojrzeć na mojego biologicznego ojca.
Uśmiechnął się krzywo i skrzyżował ramiona na piersi.