Rozdział 346
Mocno ścisnęła palce i wzięła głęboki oddech. Wyjaśniła: „Nie. Ponieważ oboje są małżeństwem, myślałam, że w przyszłości będą mieli własne dzieci. Gdyby moje dzieci zostały z nimi, nie miałyby czasu, żeby się nimi zająć”.
„ To ich problem, pani Wand. Gdyby moja córka zrobiła to, Sebastian założyłby, że nie poradziłaby sobie z tymi dwójką dzieci. Czy chce pani, żeby moja córka została nazwana złą kobietą po tym, jak wyszła za mąż za rodzinę Hayes?”
„…”