Rozdział 289
Olivia dochodziła do siebie w rezydencji Moriarty'ego.
Ostatnio było słonecznie. Więc leżała na podwórku, przytulając Snowballa i ciesząc się słońcem.
Powiał wiatr, który unosił kwiaty wiśni na ziemi.
Olivia dochodziła do siebie w rezydencji Moriarty'ego.
Ostatnio było słonecznie. Więc leżała na podwórku, przytulając Snowballa i ciesząc się słońcem.
Powiał wiatr, który unosił kwiaty wiśni na ziemi.