Rozdział 73
Olivia wpatrywała się w blady księżyc na niebie, który był trafnym odzwierciedleniem jej nędznego i pozbawionego sensu życia.
Nie chciała już być związana z Ethanem i pragnęła śmierci. W śmierci nie byłoby miłości ani nienawiści. Być może przestałby się nią przejmować, gdyby nie żyła.
Ku jej zaskoczeniu, Ethan podskoczył i złapał ją za nadgarstek, gdy wypadła z balkonu.