Rozdział 685
Nikt nie wiedział lepiej niż Kenneth, jak uparta była Janice w swoich uczuciach do niego. Nadal pamiętał, jak pokazywała mu obrazy i antyki, które zebrała.
Pamiętał wyraz jej twarzy w tamtym czasie. Wyglądała, jakby ofiarowywała mu skarby.
Urodziła się z arogancją, ale dla jego dobra starała się ją ukryć. Nie mogła też powstrzymać uśmiechu na twarzy.