Rozdział 119 Czy aż tak ci się podoba?
Charlotte szeroko otworzyła oczy ze zdumienia. Podświadomie spojrzała na swój strój roboczy, a potem na luksusowy i okazały hotel, zanim odmówiła: „Panie Langley, zawstydzę pana, idąc tam w ten sposób. Pan i Stacy powinniście się pospieszyć z powrotem”.
Gdyby naprawdę poszła na bankiet w takim stroju, inni mogliby inaczej spojrzeć na Langley Group.
Prośba Jasona była niepodważalna. Powiedział nonszalancko: „Oni nie są aż tak bezczelni, żeby rozmawiać o tym, co masz na sobie”.