Rozdział 178 Zaręczyny
Charlotte natychmiast się zdenerwowała, ale mimo to zachowała swój oficjalny uśmiech i biznesowe nastawienie. „Za dużo pan myśli, panie Langley. Czy celowo zrobiłabym sobie krzywdę?”
Jason zmrużył oczy, przyglądając się jej powoli, podczas gdy szczegółowo wyliczał jej wcześniejsze urazy. „W przeszłości mogłaś nawet przychodzić do pracy z kroplówką, ale teraz jesteś delikatna”.
Słysząc jego słowa, Charlotte gwałtownie przewróciła oczami i zapytała z fałszywym uśmiechem na twarzy: „Czy nie powinieneś zastanowić się nad tym, jak traktujesz swoich pracowników?”