Rozdział 232 Uważaj na siebie
Jason został przerwany. Krótki moment zaskoczenia przemknął przez jego twarz. Potem szybko poprawił nastrój i odszedł w milczeniu.
Charlotte nie miała specjalnego menu na lunch. Kiedy pakowała rzeczy, zobaczyła kartę na posiłek. Pracownicy administracji dali jej ją w dniu, w którym poszła do firmy. Kantyna rodziny Langley była całkiem dobra. Tęskniła również za smakiem puddingu sojowego.
Pracownicy siedzieli po dwóch lub trzech i cicho plotkowali.