Rozdział 253 Zniknięcie Winnie
Słysząc to, Charlotte odwróciła się, by spojrzeć na tę osobę. W jej oczach pojawił się cień żartobliwości. Powitała go żartobliwie: „Czy to nie Junior Mr. Garmon? Jaki zbieg okoliczności? Już otrzymałam rekompensatę, jak hojnie z twojej strony”.
Prawie napisała na twarzy słowo sarkazm.
Bez względu na to, jak głupi był Stuart, potrafił zrozumieć wrogość ukrytą w jej słowach. Jego twarz lekko się zmieniła i spojrzał na Jasona. Następnie podniósł głos, jakby wzmacniał swoją obecność: „Nie obchodzi mnie ta zmiana. Po prostu niechętnie doceniam twój sposób radzenia sobie z rzeczami”.