Rozdział 255 Wycofaj inwestycję dla niej
W dużym salonie zapadła dziwna cisza i zażenowanie.
Pan Garmon uśmiechał się brzydko i czekał, aż Jason mu pomoże.
Ale Jason po prostu zachowywał się jak cicha publiczność, która ich obserwowała.
W dużym salonie zapadła dziwna cisza i zażenowanie.
Pan Garmon uśmiechał się brzydko i czekał, aż Jason mu pomoże.
Ale Jason po prostu zachowywał się jak cicha publiczność, która ich obserwowała.