Rozdział 75 Pomóż jej
Jason spojrzał na pudełka z lunchem, a potem na twarz Charlotte. Mrużąc lekko oczy, powiedział żartobliwym tonem: „Zjem z tobą”.
„Nie zawracaj sobie głowy” – Charlotte ponuro i sztywno odmówiła, otwierając pudełka z lunchem naprzeciwko niego. Przypuszczała, że po prostu zabierze dodatkową porcję do domu wieczorem.
Ułożyła je, gdy zobaczyła Jasona siedzącego nieruchomo, więc zapytała podejrzliwie: „Jeszcze nie masz dość?”