Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 351 Odrzucenie
  2. Rozdział 352 Plotki
  3. Rozdział 353 Sukces
  4. Rozdział 354 Playboy
  5. Rozdział 355 Zły wybór przyjaciół
  6. Rozdział 356 Przyjaciel Chrisa
  7. Rozdział 357 Zakład
  8. Rozdział 358 Znak uznania
  9. Rozdział 359 Najwyższej klasy obsługa
  10. Rozdział 360 Miejsce Chrisa
  11. Rozdział 361 Podróż
  12. Rozdział 362 Muł bagażowy
  13. Rozdział 363 Fani Kaley
  14. Rozdział 364 Misja ratunkowa
  15. Rozdział 365 Tajna broń
  16. Rozdział 366 Wytatuowani mężczyźni
  17. Rozdział 367 Piwnica
  18. Rozdział 368 Przekonujący występ
  19. Rozdział 369 Banda bandytów
  20. Rozdział 370 Niewytłumaczalne poczucie niepokoju
  21. Rozdział 371 Uścisk
  22. Rozdział 372 Nieoczekiwany widok
  23. Rozdział 373 Wezwanie Lily
  24. Rozdział 374 Mecze pucharowe
  25. Rozdział 375 Przeciwnik
  26. Rozdział 376 Konflikt
  27. Rozdział 377 Sędzia
  28. Rozdział 378 Zamieszanie Hanny
  29. Rozdział 379 Niezdecydowanie uczestników
  30. Rozdział 380 Oskarżenie
  31. Rozdział 381 Zachęta
  32. Rozdział 382 Recepta
  33. Rozdział 383 Siedem Lab
  34. Rozdział 384 Wściekła Lilia
  35. Rozdział 385 Mały sekret
  36. Rozdział 386 Eksperymenty bez skazy
  37. Rozdział 387 Idea radykalna
  38. Rozdział 388 Postawa Lily
  39. Rozdział 389 Transakcja biznesowa
  40. Rozdział 390 Alexis
  41. Rozdział 391 Całkowite odrzucenie
  42. Rozdział 392 Narzeczony
  43. Rozdział 393 Drażnienie
  44. Rozdział 394 Współpraca grupowa
  45. Rozdział 395 Misja niemożliwa
  46. Rozdział 396 Nieoczekiwany towarzysz drużyny
  47. Rozdział 397 Teza
  48. Rozdział 398 Ocena
  49. Rozdział 399 Dar
  50. Rozdział 400 Straż

Rozdział 7 Chirurgia

Lekarze znaleźli się w prawdziwym tarapatach, wierząc, że umiejętności medyczne Hanny przewyższają ich własne.

Jednak w tym prywatnym dworze, pomimo że znajdowało się tam trochę sprzętu medycznego, nie można było uznać go za salę operacyjną ze wszystkimi potrzebnymi do zabiegu narzędziami.

„Jak do cholery możemy tu wykonać kraniotomię? Przecież brakuje nam jakiegoś kluczowego sprzętu!” – powiedział jeden z nich, martwiąc się.

„Potrzebuję tylko podstawowych informacji. Jeśli coś pójdzie nie tak, to ja poniosę straty. To nie będzie twoja sprawa” – odparła Hanna, rozumiejąc pilność sytuacji pacjenta. Gdyby nie poszedł na operację tak szybko, jak to możliwe, miałby długotrwałe tłumienie nerwów oprócz fizycznego bólu i jego skutków ubocznych. „Możesz skontaktować się z krewnymi pacjenta i poprosić ich o podpisanie formularza zgody. Możesz wtedy zostać i obserwować, jak wykonuję operację”.

„Dobrze, powiadomimy rodzinę pacjenta i zajmiemy się dokumentacją” – zgodzili się niechętnie.

Po podpisaniu formularza zgody i przygotowaniu podstawowych narzędzi chirurgicznych, służba w pośpiechu przygotowała prowizoryczne sterylne pomieszczenie.

Hanna, po dezynfekcji ciała i założeniu odpowiedniego stroju operacyjnego, podała jej znieczulenie i przystąpiła do kraniotomii.

Lekarze, pełniący teraz rolę jej nerwowych asystentów, nie mogli pojąć, jak zamierzała przeprowadzić tak delikatną operację bez wiertarki.

Mózg, labirynt złożoności, wydawał się nie do pokonania. Czy ona dałaby radę?

Jednak ruchy Hanny były szybkie i precyzyjne, niemal tak, jakby narzędzia chirurgiczne były przedłużeniem jej rąk.

Czy wcześniej pomyślała o operacji? Jak tak dokładnie ominęła ważne naczynia krwionośne i nerwy?

Lekarze chcieli obserwować każdy ruch Hanny.

Ku zaskoczeniu wszystkich czaszka została otwarta bardzo szybko.

Jak ona to zrobiła tak szybko?

Lekarze mrużyli oczy, patrząc niewiarygodnie na skalpel w jej dłoni. Nawet przy użyciu profesjonalnego sprzętu nie mogliby tego zrobić z taką szybkością i wydajnością.

Wtedy nie mogli już oderwać oczu od Hanny.

W rezydencji nie było żadnego urządzenia do powiększania obrazów wewnątrzczaszkowych. Jej skalpel usunął guz wielkości ziarnka grochu precyzyjnie, omijając skomplikowane tkanki nerwowe.

Następnie zatrzymała krwawienie i bezproblemowo zamknęła czaszkę.

„Jeśli wszystko pójdzie dobrze, pacjent powinien obudzić się za około pół godziny. Zostanę, żeby mieć go na oku” – powiedziała Hanna, zdejmując strój operacyjny. „Wy, ludzie, wiecie, co wolno, a czego nie wolno, prawda?”

Lekarze, stojący niczym rzędy uczniów szkoły podstawowej, pokiwali głowami na znak zgody.

Z powrotem na oddziale, ze wzrokiem utkwionym w sprzęcie monitorującym życie, lekarze byli świadkami, jak pacjent porusza się w obiecanym czasie. „Spragniony...” wymamrotał, budząc się.

Wiarygodność Hanny w ich oczach gwałtownie wzrosła. Zasypywali ją pytaniami, na które cierpliwie odpowiadała.

Zdając sobie sprawę z późnej pory, poinstruowała lokaja: „Jestem przyjacielem Neala Sullivana. Uzgodnij z nim opłatę za leczenie, a on przeleje ją na mnie. Jeśli pojawią się jakieś problemy, skontaktuj się ze mną”.

Aby uniknąć zbędnego zainteresowania, Hanna musiała zachować swoją tożsamość w tajemnicy.

Kamerdyner skinął głową i z szacunkiem pozwolił jej wyjść.

Na drodze, z dala od ciekawskich oczu, zdjęła maskę, planując złapać taksówkę. Ale los miał inne plany.

Smukły, czarny Maybach zatrzymał się przed nią.

Okno się opuściło, odsłaniając mężczyznę, którego głos był niski i lodowaty. „Czemu kręcisz się przy moim progu?”

Zaskoczona Hanna spojrzała na niego z niedowierzaniem.

Co Chris tam robił?

تم النسخ بنجاح!