Rozdział 72
„Nie ma znaczenia, czy się zgadzasz, czy nie. Sprawię, że się zgodzisz!”
Po przemówieniu Bruce opuścił salę konferencyjną i udał się prosto do biura Joanny.
Widząc to, Joanna stała się jeszcze bardziej zirytowana. „Zatrzymaj się! Dokąd idziesz? Co zamierzasz zrobić?” Bruce pchnął drzwi gabinetu Joanny i wszedł.