Rozdział 241: Piąty Książę, Daniel
Nie tylko Grace i Luna uznały, że spotkanie się w tym miejscu będzie nieco dziwne, Julian również czuł się dziwnie, stając twarzą w twarz z mężczyzną siedzącym naprzeciwko.
„Nie spodziewałam się, że znowu zobaczę tu Juliana. Jak się masz?” Zanim Grace i Luna zdążyły cokolwiek powiedzieć, mężczyzna siedzący obok Luny przywitał się najpierw z Julianem.
Julian zacisnął pięści, lekko się skłonił i zasalutował: