Rozdział 353: Osoby odpowiedzialne są zdezorientowane, ale osoby postronne widzą to wyraźnie
Grace otworzyła oczy i zobaczyła, że to Julian, który uśmiechał się do niej czule.
„Jesteś taki stary, a nadal tak lekkomyślny?”
Grace wyrwała się z jego ramion i spojrzała na niego ze zdziwieniem. Była już noc, dlaczego on tu jeszcze był?