Rozdział 10 To jest twoja nagroda
Szybko odzyskując przytomność, Chelsey zaczęła jeszcze mocniej walczyć, by uwolnić się z uścisku Jasona.
Sądząc po tonie jego głosu, mogła stwierdzić, że ją drażnił, co ją bardzo zawstydziło. Niemniej jednak nie okazywała tego, ale zachowywała się uparcie.
„Czego, do cholery, tu szukasz? Puść mnie na chwilę!” – wściekła się.