Rozdział 112 Ratuj moje dziecko!
Stanley zdawał się nie słyszeć Chelsey i mocno uścisnął jej dłoń.
Obserwując jego reakcję, czuła coraz większy niepokój.
Wyglądało na to, że Stanley działał dziś pod wpływem impulsu.
Stanley zdawał się nie słyszeć Chelsey i mocno uścisnął jej dłoń.
Obserwując jego reakcję, czuła coraz większy niepokój.
Wyglądało na to, że Stanley działał dziś pod wpływem impulsu.