Rozdział 67 Przyszły następca
Chelsey spojrzała na ozdobny żyrandol, powstrzymując łzy grożące wylaniem się. Zastanawiała się, czy ujawnić mu nagranie, ale w tej chwili wydawało się to niepotrzebne. Z gorzkim, sarkastycznym uśmiechem podniosła się, poprawiając strój.
Po dłuższej chwili jej oczy wyschły, a ona zamrugała, by na nowo skupić myśli.
Dlaczego tak o tym myślała? Skarciła się za chwilowe zapomnienie.