Rozdział 72 Czy go uratowałeś?
Gdy rodzice odbierali każdego ucznia, Chelsey wciąż nie zauważyła Jacoba. Jej nastrój, początkowo radosny, stopniowo przerodził się w niepokój, gdy czekała. Być może został na zajęcia.
Chelsey przygryzła wargę i wybrała numer nauczyciela z rosnącym poczuciem pilności.
Chłód zapanował, gdy tylko nauczyciel przekazał wiadomość. „Jacob poszedł do domu zaraz po szkole. Czy nie skontaktował się z tobą?”