Rozdział 813 Wybaczę ci, jeśli się obudzisz
Regan wpatrywał się w plecy Chelsey, a w jego piersi kłębiły się mieszane uczucia.
Po długiej chwili milczenia w końcu się odezwał, nie mogąc dłużej wytrzymać. „Pani Morgan, wiem, że to prawdopodobnie nie najlepszy moment, żeby o tym mówić, ale… nie wiemy, czy pan Martin się obudzi. Nie mogę pozwolić mu odejść z tego świata z żalem wiszącym nad nim.
Odkąd zniknąłeś, zamęczał się, rozdzierając świat na kawałki, żeby cię znaleźć. Kiedy jeszcze pracowałeś w firmie, niezliczone sprawy załatwiał po cichu, za kulisami.