Rozdział 58 Skóra jest uszkodzona, zrobiłeś to
Zimny głos Davida był bardzo dwuznaczny: „Dobry chłopcze, wybierz jednego?”
Sophia spojrzała na niego ze skomplikowanym wyrazem twarzy i oczami. „Jaki wybór? Wybierasz, żeby mój dziadek bił miotłą, czy wolisz, żeby dziadek połamał mi nogi?”
„Dziadek nie może”.