Rozdział 114 Autograf
O jedenastej wieczorem Claire opuściła bankiet. Gdy tylko dotarła do samochodu, dziewczyna nagle wybiegła znikąd i stanęła przed nią.
Claire zmarszczyła brwi i cofnęła się o krok, zaskoczona.
Dziewczyna wykrzyknęła podekscytowana: „Przepraszam, jak się masz, Claire? Jestem twoją wielką fanką. O mój Boże! W końcu cię zobaczyłam! Claire, w tym roku będę pisać egzamin wstępny na studia. Czy mogę prosić o twój autograf?”