Rozdział 88 Mała planeta
Nagle Elsa, Nathan i Aron wyskoczyli z pola kwiatów. Claire była rozbawiona zaskoczeniem. Roześmiała się, jak słodko wyglądali.
Jej najstarsza siostra, Elsa, zrobiła krok naprzód i położyła Claire na głowie girlandę ozdobioną oddechem dziecka. Następnie trzymała twarz i mocno ją pocierała, tak jak robiła to wtedy, gdy Claire była jeszcze dzieckiem. Powiedziała z uśmiechem na twarzy: „Nasza mała dziewczynka wyrosła. Jestem z ciebie taka dumna”.
Drugi z rodzeństwa, Nathan, podszedł z bukietem kwiatów w ręku. Wręczył je Claire z figlarnym uśmiechem na twarzy, a następnie bronił się. „To nie był mój pomysł. Mój plan był większy i lepszy, ale ostatecznie przegrałem z Aronem. Więc obwiniaj go za tandetę”.