Rozdział 58 Kogo Josiah ratuje jako pierwszego
„ Przepraszam, Lysandrze. Ja…”
„ Naprawdę mi współczujesz” – powiedział Lysander. „Ale czy możesz zaoferować coś więcej niż tylko te przeprosiny?”
Josiah zacisnął zęby, a jego jabłko Adama podskakiwało szybko w górę i w dół. „Dajcie mi trochę czasu, znajdę rozwiązanie”.