Rozdział 1078
„Nyla, obiecuję, że to się więcej nie powtórzy” – zapewnił Gabriel.
Nyla nie odpowiedziała. Po prostu wzięła Masona za rękę i odeszła.
Gabriel i Wilhelm stali tam przez chwilę, po czym w końcu odeszli. Żaden z nich nie zauważył postaci obserwującej ich z rogu szpitalnego holu.