Rozdział 1211
Alexander spojrzał na Spencera, jego ton był poważny. „Panie Hogg, jesteś z panem Sumnerem od wielu lat. Nie chcesz chyba, żeby Prospectus Technology zbankrutowało tylko z powodu jego uporu, prawda? Mam nadzieję, że uda ci się przekonać go, żeby przyjął moją pomoc”.
Spencer milczał przez chwilę, zanim spokojnie odpowiedział: „Doceniam twoją uprzejmość, panie Kinsey, ale nie sądzę, żeby pan Sumner przyjął twoją pomoc. Proszę wrócić”.
Widząc chłodną postawę Spencera, Alexander lekko zmarszczył brwi.