Rozdział 156
Alexander uważał to za raczej zbieg okoliczności. Szczerze mówiąc, początkowo planował wyjść, żeby po prostu znaleźć coś do jedzenia, ale jakoś wszedł do tej paneuropejskiej restauracji. Na pierwszy rzut oka zobaczył Elise siedzącą przed jednym ze stolików.
„ Wybrałeś się na nocne polowanie na jedzenie, co?”
Kiedy o to zapytał, jego wzrok utkwił w jej talerzu z jedzeniem. Każdy pomyślałby, że on sam też miał ochotę go zjeść.