Rozdział 43
Alexander odprowadził Elise do samochodu, zanim polecił kierowcy natychmiast odjechać. Tymczasem ona spojrzała na ich ściśle splecione palce i instynktownie spróbowała cofnąć rękę.
Podczas gdy samochód powoli odjeżdżał, żadne z nich nie powiedziało ani słowa. Otaczała ich ponura atmosfera, która trwała, dopóki samochód nie wjechał na podjazd Griffith Residence. W końcu przerwała ciszę i powiedziała: „Dzięki, że wcześniej mnie broniłaś. Daj mi znać, jeśli w przyszłości będziesz potrzebowała mojej pomocy w sprawach firmowych”.
Elise pomyślała: Jeśli straci tę współpracę przeze mnie, to ja muszę mu zrekompensować tę stratę. Jednak Alexanderowi nigdy nie przyszło do głowy, żeby zwrócić się o pomoc do kobiety, więc odrzucił ją wprost. „Powinnaś iść do domu” – odpowiedział zamiast tego.