Rozdział 218
Po rozłączeniu się mężczyźni wymienili ze sobą spojrzenia, a ich spojrzenia spotkały się na krótką chwilę. Jednak wkrótce potem rozdzielili się i odeszli. Jeśli chodzi o Elise i Alexandra, którzy utknęli w płonącym budynku, czuli się dość uduszeni przez kłęby dymu.
Elise została poważnie dotknięta i zaczęła czuć, że jej świat wiruje przed nią. Chociaż w tej chwili byli bezpieczni przed płomieniami, ilość tlenku węgla, którą wchłonęli, była również znacząca.
„ Trzymaj się! Zaraz rozwalę te drzwi!” Alexander praktycznie użył całej swojej siły, żeby rozwalić drzwi, jednocześnie pocieszając Elise.