Rozdział 231
Mikayla była trochę zawstydzona, ale i tak skinęła głową. „Jack powiedział, że pójdzie z nami, więc jestem tutaj, żeby na was czekać”.
„ Jack wrócił do domu?” Elise spojrzała na nią z zakłopotaniem.
Gdy tylko słowa opuściły jej usta, Jack pojawił się na szczycie schodów i zszedł na dół. „Wiem, że nie wracam często do domu, ale to nie znaczy, że musisz być tak zaskoczona, Elise.”