Rozdział 244
Elise szybko wyjaśniła: „Nie chodzi o to, że chciałam przyjąć prezenty od Jamiego, ale sytuacja w tamtym czasie…”. Wtedy jednak coś jej przyszło do głowy. W końcu Madeline była matką Alexandra. Jakkolwiek niezadowolona była z Madeline, nie mogła powiedzieć przy nim przykrych rzeczy o jego matce. Dlatego zmieniła temat i powiedziała: „Nieważne, zwrócę je, jak zostawię je tutaj na kilka dni”.
Jednak Alexander zacisnął ramiona wokół niej. „Przepraszam, Elise. Nie sądzę, żebym mógł zaakceptować, że inni mężczyźni są dla ciebie mili, więc w przyszłości muszę być dla ciebie dwa razy milszy”.
Elise nie powiedziała ani słowa. Było kilka rzeczy, których nie chciała mu powiedzieć, żeby nie poczuł się jeszcze bardziej rozdrażniony. Jednak wyczuwała, że Madeline jest do niej wrogo nastawiona. Wygląda na to, że to prawda, że relacja z teściową to najtrudniejszy problem na świecie. Może mogłabym zmniejszyć konflikt między nami, unikając jej, pomyślała. Na myśl o tym podjęła decyzję.