Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1
  2. Rozdział 2
  3. Rozdział 3
  4. Rozdział 4
  5. Rozdział 5
  6. Rozdział 6
  7. Rozdział 7
  8. Rozdział 8
  9. Rozdział 9
  10. Rozdział 10
  11. Rozdział 11
  12. Rozdział 12
  13. Rozdział 13
  14. Rozdział 14
  15. Rozdział 15
  16. Rozdział 16
  17. Rozdział 17
  18. Rozdział 18
  19. Rozdział 19
  20. Rozdział 20
  21. Rozdział 21
  22. Rozdział 22
  23. Rozdział 23
  24. Rozdział 24
  25. Rozdział 25
  26. Rozdział 26
  27. Rozdział 27
  28. Rozdział 28
  29. Rozdział 29
  30. Rozdział 30
  31. Rozdział 31
  32. Rozdział 32
  33. Rozdział 33
  34. Rozdział 34
  35. Rozdział 35
  36. Rozdział 36
  37. Rozdział 37
  38. Rozdział 38
  39. Rozdział 39
  40. Rozdział 40
  41. Rozdział 41
  42. Rozdział 42
  43. Rozdział 43
  44. Rozdział 44
  45. Rozdział 45
  46. Rozdział 46
  47. Rozdział 47
  48. Rozdział 48
  49. Rozdział 49
  50. Rozdział 50

Rozdział 280

Wtedy Jeanie odwróciła się i spojrzała na nią, mówiąc: „Mamo, czy Yoyo nie powinien nazywać cię babcią?” Łzy radości popłynęły po twarzy Berthy. „Jak mnie wcześniej nazywałaś? Nazywałaś mnie mamą! Jeanie, w końcu przypomniałaś sobie, kim jestem!” Ciągnąc Elise, Jeanie spojrzała błagalnie na Berthę, mówiąc: „Mamo, proszę nie odpędzaj Yoyo, okej?” Bertha skinęła jej głową. „Okej, ona nigdzie się nie wybiera”, powiedziała, zwracając się do Elise. „Elise, zostań i porozmawiaj z nią”. Po otrzymaniu zgody Elise odpowiedziała: „Okej. Już rozumiem, proszę pani!” Po spojrzeniu na niezamknięte drzwi Bertha podeszła i zobaczyła Faye stojącą na zewnątrz.

„Nie zrozumiałaś, co powiedziałam, mały lisku? Odejdź stąd”. Chociaż Faye chciała powiedzieć coś więcej, Bertha zatrzasnęła jej drzwi przed nosem z głośnym hukiem. Zlekceważona i niezadowolona Faye stała na zewnątrz, aż jej wyraz twarzy stopniowo stał się ponury. Milcząco, z mocno zaciśniętymi dłońmi po bokach, a służąca w kącie ostrożnie podeszła do niej, zanim zapytała: „Czy wszystko w porządku, panno Faye?” „Wszystko w porządku” odpowiedziała obojętnie. „Panno Faye, czy nasze plany zostaną zrujnowane, skoro masz tu tego obcego?” zapytała służąca. Lodowate spojrzenie z kącików oczu Faye przeszyło ją.

„Jakie fale może wywołać studentka pierwszego roku, która dopiero co rozpoczęła studia? Skoro ten wariat ją lubi, uznam to za spełnienie jej ostatniego życzenia. Przecież jest moją matką od lat. A co do Elise Sinclair, to jest po prostu głupią suką, która nie chce pieniędzy; mówiła nawet o drogocennej relacji między matką a córką — jakie to śmieszne! Na tym świecie nie ma wielu takich idiotów jak ona”. Po tych słowach odeszła, ale Bertha stała przy drzwiach i słyszała wszystko, co właśnie powiedziała. Dopiero wtedy dotarło do niej, że najwyraźniej miała złe wyobrażenie o Elise.

تم النسخ بنجاح!