Rozdział 361
Na szczęście w tym momencie zadzwonił jego telefon, ratując go z niezręcznej sytuacji.
Po wyciągnięciu telefonu i przeczytaniu powiadomienia powiedział: „Kiedy indziej wyjaśnię. Teraz mnie prześladują. Zobaczymy się później”.
„ No to kontynuuj” – powiedział Aleksander łagodnie.