Rozdział 446
Chociaż Addison zawsze była odważna, nie mogła powstrzymać się od odruchu cofnięcia, gdy zobaczyła martwego mężczyznę tuż przed sobą. Cicho wycofała się za Elise, która zaciskała usta z poważnym wyrazem twarzy, nie mogąc zrozumieć, co się stało. Jedną rzeczą, której była pewna, było to, że Alexander nie zabiłby niewinnego człowieka. Więc czy Reuben powiedział coś, co go sprowokowało, czy też Alexander po prostu postanowił wziąć sprawy w swoje ręce?
W międzyczasie, w Griffith Residence, Madeline, która nie mogła dodzwonić się do Alexandra, wybrała numer Mai.
„ Co się stało?” Maxwell akurat odebrał połączenie. Jego głos był z natury niski i chrapliwy, więc nie sposób było stwierdzić, jakie emocje odczuwał w tej chwili.